D - drugi miot " BERY"
Brutus syn z pierwszego miotu jest już reproduktorem.
W ubiegłym roku we wrześniu została raniona w szyję przez odyńca, którego wytropiła nocą w kukurydzy. Dzik był głoszony z odległości ok. 800 m ode mnie, a gdy się zbliżałem do miejsca z którego dochodziło szczekanie, odyniec zaszarżował na sukę, usłyszałem tylko lekki skowyt, dzik uszedł nie strzelony. Mimo to suka nie odpuszczała aż dzik opuścił kukurydzę i umknął do lasu. BERA wróciła po ok. 20 minutach. Niczego nie zauważyłem, suka wskoczyła do auta i powróciliśmy do domu. Rano pojechałem do pracy a gdy wróciłem do domu po pracy dopiero zauważyłem u niej pozlepianą na szyi sierść. Okazało się że ma ranę zadaną przez dzika, telefonicznie kontaktowałem się z lekarzem ale ten przekonywał, że minęło 10 godz i nie ma sensu szyć bo rana jest już nie świeża.
Z wcześniejszych doświadczeń z terierami wiedziałem, że dobrze oczyszczona rana i na bieżąco dezynfekowana sama się zrośnie. Rana się goiła i nie zostawiła śladu a BERA dała drugi miot szczeniąt. Miała wtedy dużo szczęścia że tętnica nie została naruszona, wszystkiego nie da się przewidzieć , każda sytuacja jest inna od poprzedniej. Nie spodziewałem się, że suka może być tak odważna i zbliży się na niebezpieczną odległość i w rezultacie doprowadzi do zwarcia z odyńcem. Nic jednak jej nie zniechęciło do dalszego polowania na dziki, nadal wyróżnia się na zbiorówkach szybkim poszukiem i wytrwałą pracą oraz odnajdywaniem postrzałków. Stała się ich prześladowcą i jeszcze z większą pasją i zawziętością pracuje.
Szczenięta z drugiego kojarzenia są bardzo zwinne, odważne i zadziorne. Są jak wilki, zorganizowane w stadzie, same utrzymują porządek i spokój karcąc złe uczynki pojedynczych osobników grupowym działaniem. Teraz gdy mają ukończone 5,5 miesiąca dobrze widać ich mocne charaktery, odwagę i czujność w kojcu, co się przejawia oszczekiwaniem wszystkiego co się pojawi na horyzoncie. Na zagrodzie z dzikami szczenięta wykazały zainteresowanie zwierzyną i dużą szczekliwość.
Suczki nazywają się;
DORA, DINA i DEMI,
Dwie zamieszkały poza granicą kraju, jedna na Słowacji druga w Kosowie.
Pieski to :
DAFI, DAGER, DEKS i DOLAR,
W niedługim czasie zamieszczę aktualne fotki szczeniąt, Niestety bez jednej suczki, DINA przebywa poza kojcem, zamieszkała na Słowacji, gdzie demonstruje swój mocny charakter i zainteresowanie głoszeniem postrzałków pokazane na FB, natomiast druga DEMI w Kosowie. W szczenięcym wieku pokazuje mocny charakter i odwagę. Bez stresu nakręca się do pracy na postrzałku, o DEMI nie mam informacji.
BRUTUS I BELLA z I miotu od "BERY" UZYSKUJĄ UPRAWNIENIA HODOWLANE.
BRUTUS właśnie zmieniał szatę, co mogło mieć niekorzystny wpływ na jego wygląd, jednak sędzina nie miała zastrzeżeń ocena Doskonała.
Młode rodzeństwo BELLA i BRUTUS zaliczają III wystawę z ocenami doskonalymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz